From writer R. Michalski, creator of The Cat Lady - this is Harvester Games first and well loved adventure game Downfall, originally released in 2009.

Avoc says

8/10 - Agree Disagree

Gry typu "Point and Click" nigdy nie były nastawione na dynamiczną, ekscytującą rozgrywkę pełną emocji. Tego typu produkcje skupiały się raczej na fabule i atmosferze oraz łamigłówkach. Nie inaczej jest z "Downfallem". Przyznam szczerze, że choć słyszałem o tej produkcji już kawał czasu temu, dopiero niedawno mogłem w nią zagrać. Klimat gry już od samego początku jest przyciężkawy. Nasz bohater wraz z żoną trafiają do obskurnego hotelu, by uchronić się przed ulewą. Ich relacje nie są zbyt dobre, a na dodatek sama żona następnego dnia po prostu znika. W hotelowej jadalni jest masa trupów, dwa piętra wyżej szalony naukowiec prowadzi eksperyment mający na celu ożywienie zmarłych, po hotelowych korytarzach grasuje seryjny morderca a na dodatek recepcjonistka zdradza, że zniknięcie żony głównego bohatera zdaje się mieć związek z sąsiadką z pokoju obok, która okazuje się być... zjawą z przeszłości, egzystującą w hotelu w czterech wersjach z różnych etapów jej życia... Taki mix motywów z horrorów nie może wróżyć nieudanej gry. I tak jest w istocie. "Downfall" potrafi przyciągnąć na długie godziny, choć zamiast straszyć, raczej intryguje. Niemniej jednak w pewnym momencie czuć trochę, że fabuła jest lekko przekombinowana, choć w finale pewne elementy łączą się w całość (wyjaśnia się m.in. kim jest Doktor Z i kilka innych tajemnic). Z jednej strony taki zwrot akcji jest ok, z drugiej - oglądaliśmy już nieraz takie coś w filmach. Ale gra to nie tylko sama fabuła. To także grafika czy oprawa muzyczna. Ta pierwsza prezentuje się dobrze, zwłaszcza że głównym projektantem gry była jedna osoba. Ta druga jest także ok. Brzmienia potrafią być niepokojące i skutecznie podbijają atmosferę gry. Niestety, nic nie jest idealne. Przy jednym z zakończeń jest błąd, który wywala nas do pulpitu. Na dodatek czuć, że w tej historii zabrakło głosów. Tak, voice acting by się tu przydał. Bardziej budowałoby to postaci. Z drugiej strony to "indyk", więc nie ma tego złego :) Warto zagrać.Ode mnie 8